Wrastające paznokcie to w zasadzie najczęstsze schorzenie w obrębie aparatu paznokciowego dotyczące zarówno mężczyzn jak i kobiet. Na czym polega to problematyczne schorzenie? Otóż chodzi o to, że proporcje między wielkością płytki paznokciowej a wielkością wałów przypaznokciowych i łożyska są zaburzone. Problematyczny najczęściej jest paluch, rzadziej inne paznokcie u stóp czy rąk. Schorzenie to może dotknąć każdego, niezależnie od wieku, ale najczęściej dotyka młodych dorosłych.
Co może się przyczynić do wrastania paznokci? Czego unikać?
- zbyt głębokie wycinanie kątów paznokcia
- nieprawidłowe obcinanie paznokci
- źle dopasowane obuwie
- urazy mechaniczne
- nieleczona grzybica
- predyspozycje genetyczne
W jaki sposób leczyć wrastające paznokcie?
Leczenie wrastających paznokci polega na trwałej redukcji szerokości płytki paznokcia bądź zmianie kierunku jej wzrostu. Najlepszą, czyli najbardziej skuteczną i zarazem prostą metodą terapeutyczną leczenia wrastających paznokci jest klinowa resekcja wrastającej części płytki, a później wybiórcza ablacja macierzy za pomocą fenolu, elektrokoagulacji albo laseroterapii. Ostatnia opcja pozwala na korekcję zmienionego zapalnie wału paznokcia.
Zabieg, który wyleczy wrastające paznokcie trwa zwykle około trzydziestu minut i nie jest skomplikowany. Zabieg ten polega na resekcji paznokcia (około dwudziestu procent płytki paznokciowej) wraz z ziarniną, czyli zapalnie zmienionym wałem paznokcia. Następnie przy pomocy ablacyjnego lasera CO2, elektrokoagulacji albo fenolu doprowadza się do tego, że selektywnie są niszczone macierze paznokcia. Macierz ta jest odpowiedzialna za wrastanie paznokcia. Cały zabieg jest wykonywany pod znieczuleniem przewodowym, który obejmuje cały palec. Podczas całego zabiegu jedynie wykonanie znieczulenia może powodować dyskomfort, cała reszta jest raczej bezbolesna. Po wykonaniu zabiegu zakłada się szwy oraz opatrunek.
Jeżeli chodzi o aktywność zawodową to zabieg klinowej resekcji płytki paznokciowej z niej nie wyłącza. Trzeba jedynie unikać nadmiernego wysiłku fizycznego. Pielęgnacja po zabiegu polega na zmianie opatrunku dwanaście – dwadzieścia cztery godziny po zabiegu, dezynfekcji palca objętego zabiegiem dwa razy dziennie aż do momentu wygojenia rany. Rzadko kiedy występują dolegliwości bólowe, ale jeśli wystąpią to zaleca się stosowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych, jak paracetamol, ibuprofen lub ketoprofen. Najczęściej po upływie siedmiu do czternastu dni zdejmuje się szwy.
Podsumowując, wskazaniami do wykonania zabiegu są wrastanie paznokcia w skórę wału paznokciowego oraz dolegliwości bólowe w obrębie wału paznokcia bez ewidentnych cech wrastania paznokcia. Po wykonaniu zabiegu kierunek wzrostu płytki paznokciowej zostanie zmieniony a szerokość płytki paznokcia zostanie zredukowana.
Nie należy podejmować się zabiegu, gdy pacjent ma alergię na środek znieczulenia miejscowego, cierpi na skazę krwotoczną, choruje na niekontrolowaną cukrzycę bądź zaawansowane choroby naczyń obwodowych.
Trochę bałam się tego zabiegu, ale okazało się, że jest on zupełnie bezbolesny
dobrze wiedzieć, bo jutro też idę i w zdenerwowaniu szukam różnych informacji jak to dokładnie wygląda
Nie jestem do końca przekonany czy potrzebna jest odrazu wizyta u lekarza. Mi też paznokieć zaczął wrastać bo za krótko o obciąłem ale namoczyłem stopę i wyciągnąłem igłą to co zaczęło wrastać
Trochę głupota moim zdaniem, bo naprawdę mogło Ci się wdać zakażenie, zresztą bardzo prawdopodobne że paznokieć znowu zacznie Ci wrastać, tak się dzieje w większości przypadków, bo trzeba go odpowiednio wyciąć, tak mi mówił lekarz u którego miałam zabieg w Gdańsku w Clinice Dermatologice. Dzięki temu miałam pewność, że paznokieć nie zacznie wrastać
brawo oby żadne zakażenie ci się nie wdało tam
Mam zabieg za tydzień, ale strasznie się denerwuję. Wiem, że dostane znieczulenie ale mam przeczucie, że to i tak będzie bolało ;/
Heej, nie masz czego się bać serio mówię. sam miałem zabieg i lepiej iść odrazu do specjalisty niż męczyć się innymi metodami